czwartek, 7 stycznia 2016

Ciasto drożdżowe bez mleka, jajek i masła



Przelała się u mnie szala w minione święta, gdzie mój synek non stop słyszał, że jedno albo drugie ciasto jest nie dla niego. Powiedziałam KONIEC!!! nie będzie tak, że na stole jest ciasto dla mojego Alergika i ciasto dla pozostałych, w rozumieniu mojego dziecka lepszych gości. I tak kolejne postanowienia noworoczne, że na stole u nas w domu będą tylko takie wypieki, które dla wszystkich domowników są dobre. Inne grzeszki poza domem, ale tak, żeby dziecko tego nie widziało, bo w domu pod wspólnym dachem wszyscy musimy być równi i tutaj podziałów być nie może. No i stało się, łatwo powiedzieć trudniej zrobić, ale się zawzięłam i jest!!!! Dzisiaj pachnie w całym domu ciastem drożdżowym. Oj uwielbiam ten zapach, bo to zapach przywołujący wspomnienia dzieciństwa i pysznego, niepowtarzalnego ciasta mojej kochanej Babci Stasi. 
Myślałam, że co jak co, ale drożdżowe ciasto bez jajek, mleka i masła, które nadaje ten niepowtarzalny smak jest nie do zrobienia. Przecież w babcinym przepisie jest aż 6 jaj i jedna kostka masła. I okazało się,
że jest to możliwe do zrobienia, co więcej ciasto w smaku praktycznie nie odbiega od tego tradycyjnego ciasta drożdżowego, jest może bardziej zbite i mniej puszyste a na drugi dzień takie jakie tradycyjne ciasto drożdżowe po 3 dniach, ale smak jest wspaniały. A do tego wszystkiego mina szczęśliwego dziecka proszącego o dokładkę jest najlepszym podsumowaniem i opinią czy wypiek jest udany czy nie.

Składniki:

15-20 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru brązowego
2,5 -3 szklanki mąki
0,5 szklanki fruktozy lub cukru
cukier waniliowy
30 ml oleju z pestek winogron
130 ml mleka owsianego
szczypta soli

Kruszonka składniki:
tyle samo cukru brązowego, mąki, margaryny wegańskiej


Wykonanie:
W garnku podgrzewamy mleko, ale tak, żeby było letnie. Rozdrabniamy drożdże z łyżką cukru brązowego i dolewamy trochę mleka owsianego oraz łyżkę mąki. Mieszamy. Zostawiamy zaczyn żeby zaczął pracować (ok 15 min). W międzyczasie odmierzamy pozostałe składniki, mąkę przesiewamy przez sito. Gdy drożdże wyrosną dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy.Na początek dałam 2 szklanki mąki a później dosypywałam do momentu, aż ciasto tą mąkę zabierało czyli ok 0,5 szklanki. Ciasto z fruktozą może potrzebować większej ilości mąki ponieważ fruktoza zachowuje się podobnie jak cukier puder. Musimy zagniatać ciasto do momentu, aż będzie odchodziło od miski. Gdy ciasto jest już wyrobione odstawiamy je przykryte ściereczką w ciepłe miejsce do momentu podwojenia objętości, u mnie trwało to 2 godziny. W tym czasie robimy kruszonkę łącząc taką samą ilość cukru, mąki i masła, bądź tak jak w moim przypadku margaryna wegańska. Gdy ciasto wyrośnie wykładamy foremkę papierem do pieczenia, wkładamy ciasto do formy, posypujemy kruszonką i pieczemy w temperaturze 170' 60 min w moim przypadku funkcja z termoobiegiem.
Smacznego!!!
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli komentujesz anonimowo bardzo proszę podpisz się, żebym wiedziała jak mam się do Ciebie zwracać przy odpowiadaniu na Twój komentarz. Zawsze jest to milsza rozmowa jak wiemy jak zwrócić się do drugiej osoby. Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.