Za to właśnie kocham lato i jesień, że jest sezon na owoce, a my lubimy je pod każdą postacią, w przetworach, na surowo, w deserach i w kompotach. Kocham smak kompotu, kojarzy mi się z ciepłem domowym i dopełnieniem rodzinnego obiadu. Najbardziej lubię wiśniowy, mocno intensywny i słodki. Tym razem kolejny smak jesieni, ale troszkę zmodyfikowany. Wyszedł przepyszny i zniknął bardzo szybko. Słodki bez dodatku cukru, jabłkowo gruszkowy z dodatkiem goździków i mięty. Pyszny i godny polecenia.
Składniki:
4 duże, dojrzałe gruszki
2 jabłka
4 goździki
2 l wody
1 gałązka świeżej mięty
Wykonanie:
Myjemy owoce i obieramy, kroimy na kawałki. Wrzucamy pokrojone owoce do garnka i zalewamy je wodą. Dodajemy goździki i doprowadzamy do wrzenia. Gdy woda się zagotuje wyłączamy palnik i zostawiamy owoce pod przykryciem. Jeśli jest taka potrzeba doprawiamy do smaku cukrem. Przelewamy kompot do dzbanka i dokładamy gałązkę mięty. Najlepiej smakuje wystudzony.
Smacznego
piątek, 17 października 2014
czwartek, 16 października 2014
Jesienne risotto z kurczakiem, dynią i cukinią
250 g ryżu ARBORIO
250 ml wytrawnego białego wina
0,5 l bulionu warzywnego
1 szalotka
2 małe cukinie
1 szklanka ugotowanej dyni
10 pieczarek
pół piersi kurczaka
3 łyżki masła
parmezan
olej z pestek winogron
sól
pieprz
świeży tymianek
Wykonanie:
Kroimy na półplasterki cukinię, pieczarki w plasterki, pierś kurczaka w drobną kostkę, cebulę drobno siekamy. Dynię wcześniej kroimy na małe kawałki, dolewamy do niej trochę wody i gotujemy do miękkości i odparowania wody. Na patelni rozgrzewamy małą ilość oleju i obsmażamy oddzielnie wszystkie składniki. Pierś kurczaka w momencie obsmażania solimy i pieprzymy. Gdy wszystkie dodatki będą już gotowe na głębokiej patelni rozgrzewamy małą ilość oleju i wrzucamy ryż. Obsmażamy do momentu, aż wszystkie ziarenka staną się szkliste. Następnie dolewamy do ryżu wino i tymianek, mieszając czekamy, aż ryż wypije cały płyn. W chwili kiedy ryż wchłonie wino dolewamy bulion warzywny. Czynność tą powtarzamy do momentu, aż ryż będzie miękki. Gdy ryż zmięknie odparowujemy bulion, dodajemy wszystkie warzywa i kurczaka, dodajemy masło i ścieramy parmezan, mieszamy. Doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Mieszając czekamy chwilę do momentu, aż wszystkie składniki się zagrzeją. Podając pamiętajmy o posypaniu świeżo startym parmezanem.
Smacznego.
wtorek, 14 października 2014
Kartoflanka
Kolejna typowo jesienna potrawa. Kojarzy mi się z zimnymi i mglistymi dniami. Smak dzieciństwa, a w głowie wspomnienia, które ze smakiem do mnie powracają. I to właśnie takie potrawy smakują najbardziej, gdzie nie tylko kubki smakowe mają ucztę, ale i myśli, wspomnienia docierają tam gdzie dawno nie były. Kartoflanka często gościła na stole u moich dziadków. Jak robiła ją babcia, nie pamiętam, bo byłam dzieckiem, ale smak pamiętam. Dziś starałam się ten smak odnaleźć, dodając czosnek, majeranek i nawet mi się to udało. To jedna z tych zup, która na pewno nas rozgrzeje w nadchodzące zimne i ponure jesienne popołudnia.
Składniki:
1 udko kurczaka
1 duża marchewka
1 łodyga selera naciowego
1 duża pietruszka
4 duże ziemniaki
0,5 pora (biała część)
0,5 cebuli
2 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskie
1 łyżeczka majeranku
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
Wykonanie:
Do zimnej wody wkładamy umyte udko kurczaka, czekamy, aż woda się zagotuję. Zdejmujemy szumowiny. Warzywa dokładnie myjemy i obieramy. Ziemniaki kroimy na jednakową kostkę. Marchewkę kroimy na półplasterki, cebulę siekamy, pora kroimy w cienkie paseczki. Do garnka wkładamy pokrojone ziemniaki, cebulę, marchewkę, pora oraz czosnek. Dokładamy obraną całą pietruszkę i łodygę selera. Doprawiamy solą, majerankiem, następnie dokładamy ziarenka ziela i liście laurowe. Gotujemy zupę na małym ogniu do momentu, aż warzywa będą miękkie. Wyjmujemy z garnka pietruszkę, seler, liście oraz ziarna ziela. Na talerzu doprawiamy zupę świeżo zmielonym pieprzem. Możemy zupę podać z kleksem kwaśnej śmietany, z podsmażoną kiełbasą oraz kromką żytniego chleba. Ja podałam ją bez dodatków, bo taka smakowała mi najbardziej.
Smacznego
poniedziałek, 13 października 2014
Zapiekanki
Te zapiekanki zrobiłam pierwszy raz jako nastolatka. Idealnie nadają się jako dodatek do zimnego piwa np. na męskie spotkanie albo dobry mecz w telewizji. Z dodatkami można szaleć i zmieniać je zależnie od tego na co mamy w danej chwili ochotę. Można użyć różnych serów pleśniowych lub żółtych, wędlin lub kiełbas, ale najważniejszy w tym przepisie jest sos, który daje niepowtarzalny smak. Zapiekanki te kojarzą mi się z moim rodzinnym domem. Tym razem zrobiłam je z szynką, chorizo i parmezanem, bo tylko to znalazłam w lodówce. Istotne w tym przepisie jest pieczywo, decydując się na zrobienie tej przekąski koniecznie musicie kupić tradycyjny biały chleb.
Składniki na sos:
1 szalotka
przecier pomidorowy (u mnie własnej produkcji)
sól
pieprz
ząbek czosnku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
0,5 łyżeczki pieprzu cayenne (lub według uznania)
olej z pestek winogron
Pozostałe składniki:
biały chleb
ulubiona wędlina - u mnie szynka i chorizo
ser parmezan
Wykonanie:
Kroimy drobno szalotkę i czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy cebulkę oraz czosnek. Gdy będzie już szklista dodajemy przecier, ja dodałam słoik po dżemie. Gdy nie macie swojego idealny będzie taki przecier dostępny w kartoniku. Dosypujemy wszystkie przyprawy i redukujemy sos czyli gotujemy na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. W tym czasie kroimy chleb, rozgrzewamy piekarnik do 180' i podpiekamy kromki. Chleb musi być chrupiący inaczej sos wsiąknie później nam w pieczywo. Kroimy wędliny na plasterki lub paseczki. Ser ścieramy na tarce. Gdy chleb będzie już chrupiący, a sos gęsty nakładamy sos na grzanki, posypujemy wędliną i serem. Zapiekamy ponownie w piekarniku ok 10 min. Dobrze smakuje z kuflem zimnego piwa.
Smacznego
Składniki na sos:
1 szalotka
przecier pomidorowy (u mnie własnej produkcji)
sól
pieprz
ząbek czosnku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
0,5 łyżeczki pieprzu cayenne (lub według uznania)
olej z pestek winogron
Pozostałe składniki:
biały chleb
ulubiona wędlina - u mnie szynka i chorizo
ser parmezan
Wykonanie:
Kroimy drobno szalotkę i czosnek. Na patelni rozgrzewamy olej i szklimy cebulkę oraz czosnek. Gdy będzie już szklista dodajemy przecier, ja dodałam słoik po dżemie. Gdy nie macie swojego idealny będzie taki przecier dostępny w kartoniku. Dosypujemy wszystkie przyprawy i redukujemy sos czyli gotujemy na małym ogniu, aż sos zgęstnieje. W tym czasie kroimy chleb, rozgrzewamy piekarnik do 180' i podpiekamy kromki. Chleb musi być chrupiący inaczej sos wsiąknie później nam w pieczywo. Kroimy wędliny na plasterki lub paseczki. Ser ścieramy na tarce. Gdy chleb będzie już chrupiący, a sos gęsty nakładamy sos na grzanki, posypujemy wędliną i serem. Zapiekamy ponownie w piekarniku ok 10 min. Dobrze smakuje z kuflem zimnego piwa.
Smacznego
piątek, 10 października 2014
Kluski kładzione z dyni i ziemniaków
Pyszne kluseczki, które zrobiłam z myślą o moim synku. Polałam je masłem cynamonowym. Były słodki i puszyste a smak cynamonu idealnie komponował się z dynią i ziemniakami. Był to strzał w dziesiątkę, bo zjadł bez grymaszenia i dopominał się o jeszcze. Jak koś szuka pomysłu na wykorzystanie dyni i ziemniaków, które na przykład zostały mu z wczorajszego obiadu, to podaję przepis idealny.
Składniki:
1-2 średni ziemniaki
0,5 szklanki ugotowanej dyni
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 łyżki mąki orkiszowej lub pszennej
2 łyżki cukru
1 jajko
szczypta soli
2 łyżki masła
0,5 łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
Myjemy dokładnie ziemniakai i gotujemy w mundurkach w lekko osolonej wodzie. Dynie obieramy, kroimy w kosteczkę i wkładamy do garnka. Do dyni dolewamy trochę wody i dusimy ją do miękkości. Po ugotowaniu dynię i ziemniaki studzimy. Obieramy ziemniakai ze skórki i wkładamy do miski gdzie za pomocą blendera ucieramy na masę. Powinna wyjść jednolita i lepiąca się masa. Następnie dokładamy dynię i znowu ucieramy. Gdy wszystkie warzywa będą już połączone i zmiksowane dodajemy do nich jajko i pozostałę składniki. Mieszamy dokładnie. W garnku gotujemy wodę i lekko ją solimy. Kładziemy kluseczki łyżką na wrzącej wodzie. Czekamy aż wypłyną i gotujemy je jeszcze ok 3-4 min. W tym czasie roztapiamy masło, zdejmujemy szumowiny i dosypujemy cynamon. Ugotowane kluseczki wyjmujemy łyżką cedzakową na talerz, polewamy masłem i posypujemy z cukrem.
Smacznego
czwartek, 9 października 2014
Sok z aronii
Będąc na zakupach na naszym ryneczku zobaczyłam aronie i tak od razu powstał pomysł na sok. I nie planując wracałam do domu z 3 kg aronii. Sok z aronii jest bardzo zdrowy i idealnie nadaje się na jesienno zimowe herbaty z sokiem. Aronia ma cierpki smak, który starałam się ukryć dodając sok z cytryny. Na zrobienie soku potrzeba trochę czasu, ale warto go poświęcić dla przyjemności jaką daje nam jego smak. Polecam.
Składniki:
3 kg aronii
3 cytryny
2 kg cukru
2 litry wody
Wykonanie:
Owoce aronii dokładnie myjemy i oczyszczamy z ewentualnych nieczystości. Wsypujemy do dużego garnka i zalewamy wodą. Gotujemy na małym ogniu do momentu, gdy owoce popękają (u mnie to trwało ok godziny). Zostawiamy sok, aby owoce jak najwięcej oddały swojego naturalnego smaku. Ja zostawiłam garnek ze swoją zawartością na całą noc. Odcedzamy sok i w miarę możliwości wyciskamy z owoców jak najwięcej soku. Niektórzy gniotą owoce za pomocą tłuczka do ziemniaków i wyciskają je potem przez gazę. Ja natomiast wygniotłam dokładnie je za pomocą sitka o drobnych oczkach. Przelewamy sok ponownie do garnka, dosypujemy cukier i sok z cytryn. Doprowadzamy sok do wrzenia, mieszając aby cukier się rozpuścił. W tym czasie myjemy i wyparzamy słoiki. Przelewamy gorący sok do słoików, zakręcamy je i wekujemy ok 8 min. Następnie ponownie dokręcamy słoiki i ustawiamy do góry dnem.
Smacznego
środa, 8 października 2014
Racuszki z dyni
Kolejne pyszne i puszyste racuchy, różniące się diametralnie od tych tradycyjnych, bo na bazie dyni. Wyszły bardzo smaczne, słodkie z wyczuwalną nutą imbiru i cynamonu. Bardzo jesienne i rozgrzewające. Znikały szybciutko z talerza co jeszcze bardziej przemawia za tym, że koniecznie musicie wypróbować ten przepis. Kolejna udana improwizacja z dynią w roli głównej.
Składniki:
ok 40 dkg dyni
12 łyżek mąki orkiszowe lub pszennej
0,5 opakowania świeżych drożdży
6 łyżeczek cukru
2 jajka
0,5 łyżeczki cynamonu
0,5 łyżeczki imbiru w proszku
sól
olej
cukier puder
Wykonanie:
Dynie obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Następnie wkładamy ją do garnka i podlewamy małą ilością wody. Dusimy do uzyskania puree i odparowania płynu. Studzimy. Drożdże mieszamy z cukrem do całkowitego ich rozpuszczenia, podsypujemy 1 łyżeczką mąki i zostawiamy aby sprawdzić czy pracują. Dodajemy do wystudzonej dyni jajka, mąkę i mieszamy. Dolewamy drożdże, cukier, cynamon i imbir, mieszamy do połączenia składników. Zostawiam do momentu aż ciasto wyrośnie. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i smażymy racuchy na rumiany kolor. Za pomocą ręcznika papierowego odsączamy z nadmiaru tłuszczu. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego
wtorek, 7 października 2014
Zupa rybna
Chodziła za mną zupa rybna już od dawna, ale nigdy takowej nie gotowałam, co za tym idzie znowu była w kuchni pełna improwizacja, która przyniosła kolejny sukces. Zupa wyszła bardzo smaczna, z dużą ilością warzyw, lekko kwaskowa z wyczuwalnym smakiem łososia. Gotując ją troszkę wzorowałam się na rosyjskiej soliance, przy czym wykorzystałam wszystkie te składniki, które znajdowały się aktualnie w mojej lodówce. Fajny przepis dla wszystkich tych, którzy nie lubią monotonii w kuchni.
Składniki:
0,5 pora (biała część)
1 łodyga selera naciowego
1 marchewka
12 zielonych oliwek
0,5 czerwonej papryki
1 gruby plaster cytryny
2 ogórki kiszone + woda z kiszenia ogórków
1 łodyga lubczyku
filet z łososia
olej z pestek winogron
sól
pieprz
Wykonanie:
Myjemy i siekamy wszystkie warzywa. Na patelni rozgrzewamy małą ilość oleju i podsmażamy oddzielnie marchewkę i seler. Do garnka wsypujemy usmażone warzywa i dokładamy paprykę, pora po czym zalewamy ok. 1,5 litrami wody. Gotujemy wywar na małym ogniu. Dodajemy pokrojone w drobną kostkę ogórki i dolewamy ok. pół szklanki soku z kiszenia ogórków. Dodajemy do zupy posiekane oliwki, lubczyk, liść laurowy i gruby plaster cytryny. Gotujemy zupę do momentu aż warzywa będą miękkie. Doprawiamy solą i pieprzem. Łososia myjemy i zdejmujemy z fileta ryby skórę. Kroimy łososia na kostkę i dodajemy do zupy na ok 5 min przed skończeniem gotowania. Zupę możemy podać z łyżką kwaśnej śmietany, dodatkowym plasterkiem cytryny i posypaną koperkiem, ja jednak jadłam ją samą i bardzo mi smakowała. Osobiście uważam, że zupa była smaczniejsza na 2 dzień.
Smacznego
poniedziałek, 6 października 2014
Pyszne ciasto z dynią
Składniki:
1,5 szklanki cukru
4 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka oleju
2 szklanki startej dyni
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
orzechy włoskie
żurawina
Wykonanie:
Dynię obieramy i ścieramy ją na drobnej tarce. Ubijamy jajka z cukrem na puszystą masę. Do ubitych jajek dodajemy na przemian olej z mąką i miksujemy. Następnie dodajemy startą dynię i miksujemy dalej. Do masy wsypujemy cynamon, proszek do pieczenie, sodę i sól, ponownie miksujemy. Dodajemy bakalie. Wylewamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia blachy. Pieczemy 45 min w piekarniku rozgrzanym do 180'.
Smacznego
sobota, 4 października 2014
Pyszna surowa cukinia
Próbowaliście kiedyś surową cukinie?? Jeśli nie to koniecznie musicie to nadrobić. Wybierając cukinie do tego typu sałatki koniecznie musicie znaleźć młodziutkie i małe sztuki tego warzywa, gdyż im jest ono młodsze tym jest smaczniejsze. Cukinia jest małokalorycznym i lekkostrawnym warzywem. Jest również źródłem wielu cennych pierwiastków i witamin czym jeszcze bardziej przekonuje mnie do tego aby używać jej do różnych potraw. Dziś na surowo jako dodatek do obiadu. W połączeniu z winegretem na bazie limonki i miodu, wyszła bardzo smaczna, chrupiąca, lekko słodko kwaśna sałatka. Serdecznie polecam, moi domownicy się nią zajadali i prosili o jeszcze.
Składniki:
2 małe zielone cukinie
Składniki na sos:
1 limonka
1 łyżeczka miodu
sól
pieprz
oliwa z oliwek
Wykonanie:
Cukinie myjemy i za pomocą obieraczki do warzyw tniemy je na cieniutkie paski. Nie obieramy cukinii ponieważ jeśli jest ona młoda (a tylko taką używamy do tej surówki) ma bardzo smaczną i delikatną skórkę.
Pokrojoną cukinię przekładamy do naczynia. Do oddzielnej małej miseczki wyciskamy sok z limonki, dodajemy miód, oliwę i przyprawy, mieszamy do momentu uzyskania jednolitego sosu. Polewamy nim cukinię przed samym podaniem. Tak zrobiona surówka nadaje się już do jedzenia.
Smacznego
Praktyczne porady:
Żeby z łatwością wycisnąć sok z limonki, która jest dość twardym owocem, należy przed przekrojeniem jej na pół mocno ją wymasować. Kładziemy limonkę na stole i dociskamy ją mocno do blatu rolując w każdą stronę. Po taki zabiegu o wiele łatwiej będzie nam uzyskać sok. Drugim sposobem ułatwiające nam otrzymanie soku jest wbicie w połówkę owocu widelec i energicznymi ruchami przekręcamy nim w jedną i drugą stronę. Za pomocą tych sztuczek z łatwością otrzymamy potrzebny nam sok.
piątek, 3 października 2014
Placuszki z żółtej cukinii i marchewki
Od kilku dni nosiłam się z zamiarem usmażenia placuszków z cukinii. Żeby nie było nudy i monotonii na talerzu, postanowiłam trochę zmodyfikować mój stary przepis, który znajduje się już na moim blogu (placuszki z cukinii). Efekt wyszedł super, placuszki bardzo smakowały a ja znowu przemyciłam kolejną porcję warzyw. Można placuszki podać same albo tak jak ja z łyżką jogurtu.
Składniki:
2 małe żółte cukinie
1 marchewka
2 łyżki koperku
2 jajka
3 łyżki jasnej mąki orkiszowej
0,5 paczki sera typu feta
jogurt naturalny
pieprz
tłuszcz do smażenia
Wykonanie:
Cukinie i marchewkę dokładnie myjemy i obieramy. Ścieramy warzywa na tarce z grubymi oczkami i wkładamy do miski. Koperek siekamy i dodajemy do pozostałych warzyw. Wbijamy do miski dwa jajka i mąkę, pokrojony w kostkę ser i doprawiamy pieprzem. Sól w tym przypadku jest zbędna, gdyż ser jest już wystarczająco słony. Dokładnie mieszamy. Jeśli ciasto będzie za rzadkie, bądź podejdzie sokiem trzeba dosypać jeszcze mąkę. Ja użyłam do przepisu mąkę orkiszową, ale spokojnie można dodać mąkę pszenną. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz na rumiany kolor. Odsączamy dokładnie placuszki z nadmiaru tłuszczu za pomocą ręcznika papierowego. Niestety cuknia ma to do siebie, że bardzo 'pije' tłuszcz, dlatego nie można wlewać na patelnie bardzo dużej jego ilości. Placuszki najsmaczniejsze są od razu po usmażeniu. Ja tak jak już pisałam wyżej podałam je z kleksem jogurtu naturalnego, ale można zastąpić go śmietaną, sosem czosnkowym bądź zajadać same.
Smacznego
czwartek, 2 października 2014
Nutella ze śliwkami
Sezon na śliwki trwa w najlepsze. Stragany uginają się od tych typowo polskich owoców. Odmian jest wiele, ale do przetworów najlepsza jest stara odmiana węgierek. Im owoce bardziej dojrzałe tym lepsze. Wybierając śliwki do powideł wybierajmy te miękkie, lekko odchodzące od pestki i nawet pomarszczone. Takie są najbardziej słodkie i to właśnie z nich powidła są najsmaczniejsze. U nas powidłami pachnie cały dom. Uwielbiam je w każdej postaci, same, z naleśnikami czy z pysznym chlebem z masłem. Z myślą o najmłodszym naszym domowniku, postanowiłam zrobić oprócz tradycyjnych powideł śliwkowych, pyszną domową nutellę na ich bazie. Nutella wyszła przepyszna, słodka od śliwek, mocno czekoladowa od gorzkiej czekolady. Nie wiem komu bardziej smakuje starszej części domowników czy najmłodszemu, boję się, że długo nie poleży na półkach spiżarni. Przepis jest banalny. Trochę zajmuję czasu przyrządzenie tych słodkości, ponieważ same powidła potrzebują kilku godzin, żeby były najlepsze. Ja czynność duszenia śliwek rozkładam sobie zawsze na dwa dni, bo lubię najbardziej gęste powidła. Zapraszam do wypróbowania tego przepisu, zapewniam, że przypadnie Wam do gustu.
Składniki:
3 kg dojrzałych śliwek węgierek
1 łyżka cukru
kora cynamonu
2 gorzkie czekolady
Wykonanie:
Śliwki myjemy i wyjmujemy z nich pestki. Wkładamy owoce do dużego garnka, podlewamy wodą, dokładamy korę cynamonu, cukier i gotujemy na malutkim ogniu. Pamiętajmy o tym, żeby bardzo często mieszać powidła, najlepiej drewnianą łyżką. Trzeba robić to często, gdyż bardzo lubią przywierać do dna garnka. Ja gotowałam powidła w sumie ok. 5 godzin. Gdy powidła będą już gęste, wyjmujemy korę cynamonu i za pomocą blendera robimy mus. Następnie ponownie ustawiamy na palnik i dodajemy czekoladę. Mieszamy do momentu całkowitego rozpuszczenia czekolady. Słoiki i nakrętki wyparzamy gorącą wodą. Jeszcze gorącą nutellę wkładamy do słoików, zakręcamy nakrętki i pasteryzujemy ok. 7 min. we wrzącej wodzie. Po zapasteryzowaniu wyjmujemy słoiki, dokręcamy nakrętkę i ustawiamy do góry dnem. Tak zrobiony krem spokojnie może stać przez całą zimę w spiżarni, choć boję się, że długo na półkach nie zagości.
Smacznego
środa, 1 października 2014
Gulasz wieprzowy z warzywami i kaszą gryczaną
Gdy pojawia się jesień diametralnie zmienia się u nas jadłospis. Pojawia się chęć na zupy, kasze i różne sosy. Robi się zimno i staram się gotować tak żeby jedzenie dostarczało nam więcej energii i pomagało się nam ogrzać w te zimne dni. Od momentu kiedy pojawił nam się jeszcze jeden chętny na sosy zmieniłam sposób ich przyrządzania, staram się przemycić w nich jak najwięcej warzyw, które są tak potrzebne w racjonalnym i zdrowym żywieniu. Dlatego też w tym sosie jest bardzo dużo warzyw, które podnoszą bardzo smak sosu. Znajdziemy tu paprykę, marchewkę, seler, pieczarki i mięso, które jest tak miękkie, że rozpływa się w ustach. Pyszny obiad na jesienny posiłek.
Składniki:
400 g szynki wieprzowej
pół papryki czerwonej
1 łodyga selera naciowego
1 marchewka
7 pieczarek
1 cebula
2 listki laurowe
sól
pieprz
1 łyżka mąki pszennej
olej z pestek winogron
kasza gryczana
Wykonanie:
Mięso myjemy i kroimy je na drobne kawałki. Suszymy je ręcznikiem papierowym i obtaczamy w mące. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy mięso. Warzywa myjemy i kroimy. Marchewkę, cebulę, paprykę i seler w drobną kostkę, pieczarki w plasterki. Po usmażeniu kawałki mięsa wkładamy do garnka a patelnie deglasujemy czyli na patelnie wlewamy wodę i za pomocą drewnianej łopatki zeskrobujemy wszystkie smaki z mięsa i wlewamy płyn do garnka. Suszymy patelnie, wlewamy małą ilość oleju i obsmażamy każde warzywa oddzielnie po czym dodajemy je do mięsa. Gdy wszystkie warzywa znajdą się już w garnku dolewamy wodę, dodajemy liść laurowy, doprawiamy gulasz solą i pieprzem i gotujemy na małym ogniu przez ok 1. Gdy mięso będzie miękkie gulasz jest gotowy do jedzenia. Najlepiej smakuje z kaszą gryczaną ale można podać go z ziemniakami, innymi kaszami albo ryżem. My zjedliśmy go z kaszą gryczaną i pyszną surówką z kiszonej kapusty. Smaczny i bardzo jesienny obiad.
Smacznego
Składniki:
400 g szynki wieprzowej
pół papryki czerwonej
1 łodyga selera naciowego
1 marchewka
7 pieczarek
1 cebula
2 listki laurowe
sól
pieprz
1 łyżka mąki pszennej
olej z pestek winogron
kasza gryczana
Wykonanie:
Mięso myjemy i kroimy je na drobne kawałki. Suszymy je ręcznikiem papierowym i obtaczamy w mące. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy mięso. Warzywa myjemy i kroimy. Marchewkę, cebulę, paprykę i seler w drobną kostkę, pieczarki w plasterki. Po usmażeniu kawałki mięsa wkładamy do garnka a patelnie deglasujemy czyli na patelnie wlewamy wodę i za pomocą drewnianej łopatki zeskrobujemy wszystkie smaki z mięsa i wlewamy płyn do garnka. Suszymy patelnie, wlewamy małą ilość oleju i obsmażamy każde warzywa oddzielnie po czym dodajemy je do mięsa. Gdy wszystkie warzywa znajdą się już w garnku dolewamy wodę, dodajemy liść laurowy, doprawiamy gulasz solą i pieprzem i gotujemy na małym ogniu przez ok 1. Gdy mięso będzie miękkie gulasz jest gotowy do jedzenia. Najlepiej smakuje z kaszą gryczaną ale można podać go z ziemniakami, innymi kaszami albo ryżem. My zjedliśmy go z kaszą gryczaną i pyszną surówką z kiszonej kapusty. Smaczny i bardzo jesienny obiad.
Smacznego
Subskrybuj:
Posty (Atom)