wtorek, 15 lipca 2014

Zupa pomidorowa...

To smak mojego dzieciństwa, a dziś gotuję ją już swojemu synkowi. A ja nie zapomnę smaku zupy pomidorowej moich Babć, każda gotowała ją inaczej i każda z nich robiła to fenomenalnie. Jedna klarowną nie zabieloną z niepowtarzalnym smakiem, którego sama nie potrafię odtworzyć, druga mocno zabielana śmietaną. I chociaż ja dziś wolę ją bez śmietany moja smakiem przypomina tą drugą. Natomiast u mnie w domu rodzinnym było wiadomo, że jak na obiad jest rosół to na drugi dzień na pewno będzie pomidorówka, która też smakowała podobnie do smaku babci. Jako dziecko uwielbiałam ją z ryżem, ale koniecznie ugotowanym na twardo, teraz wolę z cienkim makaronem. Uwielbiam jak jest słodko kwaśna, ugotowana na młodej włoszczyźnie.I tak właśnie powstają wspomnienia, które u mnie obracają się wokół smaków i zapachów.....
A teraz kilka słów o tym jak ja robię pomidorówkę, pewnie podobnie do Waszych zup, a może jednak uda mi się komuś pomóc w ugotowaniu tego pysznego dania, dla Wielu z Was smaku dzieciństwa...

Składniki:
mięso na wywar u mnie korpus kurczaka bez skóry
włoszczyzna
cebula
0,5 litra przecieru pomidorowego
sól
pieprz
cukier
łyżka śmietany lub gęstego jogurtu
natka pietruszki

Wykonanie:
Myjemy korpus kurczaka, zdejmujemy skórę, żeby zupa nie była za tłusta. Wlewamy do garnka wodę, wkładamy mięso i doprowadzamy do wrzenia. Jeśli na wierzchu zupy pojawią się tzw. szumowiny (ścięte białko z mięsa) zdejmujemy je łyżką żeby zupa była klarowna. Gdy mięso będzie ugotowane dodajemy włoszczyznę i cebulę, doprawiamy solą, gotujemy. Po ok 20 min wyjmujemy warzywa z garnka, zostawiamy marchewkę a pozostałe warzywa wyrzucamy. Dodajemy przecier pomidorowy i doprowadzamy do wrzenia. Doprawiamy cukrem do uzyskania słodko kwaśnego smaku. Ja osobiście pieprzę zupę świeżo zmielonym pieprzem dopiero na talerzu, żeby wydobyć wyrazisty smak świeżego pieprzu. Podajemy z makaronem lub z ryżem, drobno pokrojoną marchewką wyjętą wcześniej z zupy. Jeśli ktoś lubi można na talerz dodać łyżkę śmietany lub gęstego jogurtu i posypać natką pietruszki, której ja osobiście nie lubię.
Smacznego

Teraz kiedy mamy sezon na świeże pomidory można zrobić zupę właśnie z nich unikając gotowych przecierów. Podsmażamy pomidory na maśle a następnie przecieramy przez sito. Ja od dziecka wolałam jednak taką o której Wam opowiedziałam....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli komentujesz anonimowo bardzo proszę podpisz się, żebym wiedziała jak mam się do Ciebie zwracać przy odpowiadaniu na Twój komentarz. Zawsze jest to milsza rozmowa jak wiemy jak zwrócić się do drugiej osoby. Bardzo dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie.